Bliskie relacje między opiekunem a starszym podopiecznym nie są niczym dziwnym – w końcu osoby te mieszkają pod jednym dachem i mają ze sobą kontakt na niemal każdym kroku. Nawiązanie sympatii jest korzystne dla obu stron – opiekunowi pozwala łatwiej wykonywać swoje obowiązki, a seniorowi oszczędza stresu. A jak wygląda relacja opiekuna z rodziną podopiecznego? Jak ją zbudować i czy warto to robić?
Podejście do nawiązywania bliskich, przyjacielskich lub wręcz rodzinnych relacji z podopiecznymi oraz ich rodzinami jest w społeczności opiekunów bardzo zróżnicowane. Nie brakuje zarówno zwolenników podejścia czysto służbowego, jak i tych opowiadających się za budowaniem bliższych stosunków. Ci pierwsi utrzymują, że opieka nad seniorem to praca jak każda inna i to ona powinna stać na pierwszym miejscu – podopieczny oraz jego rodzina nie są krewnymi, ani nawet znajomymi, lecz pracodawcami i właśnie tak należy ich traktować. Budowanie innego rodzaju relacji jest w takim podejściu szkodliwe przede wszystkim dla opiekuna, który angażuje się emocjonalnie w pomoc starszej osobie i przez to może doświadczać większego psychicznego cierpienia (np. kiedy kontrakt się kończy i trzeba wracać do domu). Przeciwnicy nadmiernego zaprzyjaźniania się ze zleceniodawcami podkreślają również ryzyko, że opiekun staje się przez to mniej asertywny i może być wykorzystywany do wykonywania obowiązków, które nie są ujęte w umowie.
Opiekunowie, którzy starają się wchodzić w bliższe relacje podkreślają natomiast, że otwarte, przyjazne podejście pozwala otworzyć drzwi zamknięte przed „zwykłymi” pracownikami. Często podawanym przykładem jest większe zaangażowanie ze strony rodziny podopiecznego w opiekę, chociażby w robienie zakupów – a to oznacza mniejsze obciążenia dla opiekuna lub więcej czasu wolnego dla siebie. Podkreślany jest również wpływ atmosfery w domu na poziom stresu towarzyszącego wykonywaniu obowiązków – otwarte, przyjazne relacje z bliskimi podopiecznego pozwalają poczuć się pewniej i sprawiają, że praca staje się dużo łatwiejsza. W odwrotnej sytuacji, a więc kiedy stosunki między opiekunem a rodziną seniora są napięte i chłodne, możliwe jest szybsze wypalenie zawodowe, zniechęcenie, spadek motywacji oraz efektywności.
Krótko mówiąc: oba podejścia – traktowanie opieki jako „zwykłej pracy”, którą trzeba wykonać oraz zbliżenie z rodziną podopiecznego – mają swoje plusy i minusy. Dlatego najrozsądniejszym wyjściem jest zachowanie złotego środka, dzięki czemu wykonywanie obowiązków stanie się łatwiejsze, a praca – przyjemniejsza. Jak to zrobić?
Podstawą dla budowania dobrych relacji z drugą osobą jest zachowanie pełnej szacunku postawy. Co to oznacza w kontaktach z niemieckimi rodzinami? Przede wszystkim uznanie różnic kulturowych i pokoleniowych. Niemcy nie są bardzo wylewni i mają bardzo formalne podejście do obcych, dlatego na początku znajomości zachowują się dość wstrzemięźliwie – dopiero z czasem, poznając drugą osobę otwierają się. Nie należy tego procesu przyspieszać i narzucać się im z rozmową o prywatnych sprawach, czy zarzucać pytaniami, gdyż może to zostać odebrane jako natarczywość.
Umowa podpisana przez opiekuna obowiązuje zarówno jego, jak i stronę niemiecką. Rodzina podopiecznego nie powinna więc powierzać opiekunowi zadań, które nie zostały w niej wymienione i oczekiwać, że zostaną one wykonane. Z drugiej strony nie wszystkie polecenia muszą mieć formę rozkazu, lecz prośby, której spełnienie nie jest dla opiekuna większym problemem. Dlatego tak ważna w relacjach jest asertywność – opiekun powinien umieć wyrażać swoje zdanie i odmawiać wykonywania dodatkowych prac, za które nie otrzymuje żadnego wynagrodzenia. Należy jednak zachować się przy tym dyplomatycznie – odmawianie nawet drobnych przysług dla samej zasady bardzo szybko doprowadzi do pogorszenia relacji.
Różnego rodzaju niedopowiedzenia mogą stać się przyczyną narastającego napięcia i konfliktów między ludźmi. Dlatego ważna jest otwartość na dialog. Jeśli rodzina podopiecznego zrobi coś, czym urazi opiekuna lub w inny sposób mu zaszkodzi, opiekun powinien spróbować rozwiązać problem na drodze rozmowy. Chowanie urazy powoduje tylko wzrost napięcia, a wcale nie poprawia sytuacji – może tylko prowadzić do nasilania konfliktu.
Opiekun jest u swoich podopiecznych pracownikiem, ale również gościem – dlatego też powinien uszanować reguły panujące w domu. Brak respektu wobec zasad i zwyczajów to prosta droga do poważnego konfliktu. Jest wyłącznie jedna sytuacja, w której opiekun może starać się wymusić pewne zmiany w zasadach rządzących domem – jest nią zagrożenie dla zdrowia lub życia podopiecznego. Nawet wtedy należy jednak przedyskutować sytuację z podopiecznym oraz jego rodziną i spróbować dojść do wspólnego rozwiązania.
Niemcy znani są ze swego profesjonalizmu i pracowitości, dlatego właśnie te cechy cenią sobie najbardziej u swoich pracowników. Jeśli więc chcesz utrzymać dobre, miłe relacje z rodziną swego podopiecznego, postaraj się wykonywać wszystkie obowiązki najlepiej jak potrafisz.